środa, 5 lutego 2014

W błyszczących szarościach

Do kolczyków, które uszyłam sobie specjalnie na sylwestra, zaplanowany był naszyjnik. Niestety ograniczenia czasowe spowodowały, że dokończyłam go dopiero niedawno. To dopiero mój pierwszy naszyjnik, a raczej element sutaszowy na szyję, zamontowany na tasiemce z możliwością regulowania długości.





sobota, 1 lutego 2014

topazowy wisior

Dawno nie było na blogu nic z beadingu, porzuciłam zupełnie koraliki na rzecz sznurków sutasz.
Z potrzeby stworzenia na własne potrzeby nowej biżuterii, powstał komplet wisior+kolczyki w pięknych kolorach topazu. To nie pierwszy zakulkowany wisior jakie zrobiłam. Był już ZIELONY, POMARAŃCZOWY  i mój ulobiony tzw GLONOJAD.