Przedstawiam drugą z szerokich bransoletek Caprice przypominającą zmrożoną wodę. Efekt ten był zupełnie niezamierzony i nieoczekiwany, można powiedzieć że kryształki mnie zaskoczyły, w pozytywnym znaczeniu oczywiście:)
Ważka długo była na mojej liście rzeczy do zrobienia, ale jakoś nie było nam po drodze i ciągle odkładałam ją na później. Niemniej jednak w końcu powstała piękna maluteńka broszka. Wydziergałam ją z najmniejszych na rynki koralików toho 11/0. Rozpiętość skrzydełek to tylko ok 7 cm, a brzuszek ok 4 cm. Prawdziwe maleństwo... a efekt niesamowity.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz